Forum młodzieży na tematy różne :)
Tak | 64% - 9 | |||||
Nie | 28% - 4 | |||||
Nie wiem | 7% - 1 | |||||
|
Administrator
Jak w temacie
Czy wierzycie w istnienie stwórcy? A może uważacie to tylko za bajke dla grzecznych dzieci?
Offline
Użytkownik
Ja wierzę.
Offline
Użytkownik
Hm.. Jak dla mnie za trudny temat.. Może powiem tak --> wierzę w jego istnienie, bo zawsze jest władza wyższa od kogoś, ale nie wierze w to mówią w Kościele (księża, itp.). Znaczy nie we wszystko:].
Offline
Administrator
A ja tam zadeklarowany ateista jestem , ale z księdzem lubie se pogadać.
Offline
Użytkownik
ja wierze=D i olciaka po kosciele ciagam=D
Offline
Użytkownik
Nazywa mnie antychryst, bo wolę posapać sobie w niedziele.. Moim zdaniem Boga można wielbić na wiele sposobów. Są lepsze sposoby pokazania miłości Bogu. Bo przecież on nas widzi, słyszy nasze modlitwy. Nie trzeba chodzić do Kościoła i słuchać tych smętnych pieśni śpiewanych przez mohery. Podoba mi się odłam chrześcijaństwa. Jest to amerykańska religia i (jeśli źle napiszę, proszę mnie poprawić) nazywa się gospel. Śpiewają do Boga, msze są radosne! I to jest piękna modlitwa do Boga!
Offline
Użytkownik
Wiesz ,ze kto śpiewa ten się dwa razy modli. Ja wierzę w istnienie STWÓRCY i często doświadczam jego obecności. Olcia a z tą niedzielą to chodzi głównie o to ,że skoro nie chodzisz przez calutki tydzień na msze to chociaż w ten dzień możesz Specjalnie nigdy nie miałem nic przeciwko mszy choć zdarzyło się w moim życiu parę razy ,że z nudów siedziałem pod kościołem.
Offline
Administrator
Gospel? To chyba z włatców much?
Offline
Użytkownik
Nie.. Ktoś mi mówił nazwę.. Zapytam się i napiszę poprawną nazwę:]. Dlatego Arek mówie, chciałabym mieć taką radosną mszę i śpiewać do Boga, bo to jest wspaniałe, a nie śpiewać takie smętne pieśni, po których cały czas ziewam w kościele (ty medoc z resztą też, więc.. ).
Offline
Administrator
No wiesz Ola katolickie pieśni to tradycja
Offline
Użytkownik
ola.. jak ty tak kosciol kochasz to jak mnie dzieci wychowasz.....;D
Offline
Użytkownik
Je będę ganiać do kościoła i będę się starać, żeby były dobrymi ludźmi, ale osobiście do takiego kościoła, jak wymieniłam, bym chciała chodzić, bo nasz mnie po prostu nudzi. I chciałabym tak wielbić Boga, a nie.. zasypiając, albo mówię modlitwę, bo znam ją na pamięć a jej nie rozumie. Chyba inaczej powinno się wielbić Boga, nie sądzicie?
Offline
Użytkownik
Jak chodzisz na mszę o 18 to jest smętnie ;P MY(oaza) przed Mszą śpiewamy wiele fajnych skocznych wesołych pieśni na wejście,uwielbienie, podniesienie itd... W Ogóle jest fajnie. Bo mohery przywiązują wielką wagę do swojej tradycji (ah śpij KOCHANIE...) Nie mamy na tyle fajnego proboszcza bo wytyczył nam jedną godzinę na taką typowo wesołą mszę. No bo proboszcz nie lubi oazy każdy wie dlaczego.
Offline
Użytkownik
Nie każdy, możesz nam powiedzieć:]?
Offline